Z ostatniej wizyty w moim lokalnym sklepie z winami wyszedłem zaopatrzony w butelkę cavy. Uznałem, że odrobina schłodzonych bąbelków na początek będzie najlepszym uzupełnieniem zbliżającego się piątkowego spotkania ze znajomymi.
Wszystkim spieszę z informacjami wyjaśniającymi: Cava to wino musujące produkowane w Hiszpanii (region Penedés) z wykorzystaniem metody szampańskiej, jako jedyne spośród win musujących wyróżnione kategorią DO (denominación de origen). Nazwa pochodzi od katalońskiego słowa oznaczającego piwnicę, w której przechowuje się wino. Użycie nazwy nie jest zastrzeżone dla konkretnego regionu, jednak cava pochodzi i jest w 95% produkowana w Katalonii, w lekko pagórkowatym regionie Penedés w okolicach Barcelony.
Metoda szampańska zaś polega na wytwarzaniu wina bez sztucznego nasycania napoju dwutlenkiem węgla. Dwutlenek węgla tworzy się w nim na skutek naturalnego procesu dojrzewania wina w butelkach. Do butelek nalewa się młode, nie do końca przefermentowane wino, a następnie przechowuje się lekko pochylone w stronę korka butelki w piwnicach, w stałej temperaturze 3-5 °C (dla porównania tzw. druga fermentacja w przypadku słynnego Prosecco odbywa się w kadziach).
Prawdziwy champagne pochodzi tylko i wyłącznie z Szamani (region w północno wschodniej Francji, główne miasta to Reims oraz Troyes), inne francuskie wina musujące produkowane metodą szampańską nazywane są mousseux.
Nota bene, w poście porównującym temperaturę w Polsce i w innych winiarskich krajach, który znajdziecie tutaj, dowiecie się, że średnia roczna temepratura w Reims to 9,9 st C, a niektórych regionach w Polsce dochodzi do 9,3 st. C.
Po tym przydługim wstępie, przechodzę do sedna dzisiejszego wpisu. Pytanie, które mnie uderzyło niemal od razu po wyjściu ze sklepu brzmi: czy można kupić polskie wino musujące produkowane metodą szampańską? Ze wstydem muszę przyznać, że nie spotkałem się w żadnej winnicy, którą odwiedziłem oferty win musujących. Zacząłem jednak szukać … i Eureka !
Zacząć należy od Winnicy Gostchorze. Winnica ta, prowadzona przez francuza Guillaume Dubois, który postanowił w okolicach Zielonej Góry produkować wina musujące, ma ponad 15 ha powierzchni. Wino, które wytwarza to kupaż Rieslinga, Pinot gris i Pinot blanc. Jak możemy dowiedzieć się ze strony internetowej winnicy, wino musujące GostArt rocznik 2015 otrzymało Złoty medal w VII Ogólnopolskim Konkursie Win o nagrodę „Grand Prix – Winobranie 2016” w Zielonej Górze w kategorii wina musujące oraz srebrny medal za najwyżej ocenione wina w tym konkursie.
Kolejna winnica to Winnice Wzgórz Trzebnickich. Wino musujące wykonane jest metodą tradycyjną z Pinot Noir oraz Chardonnay w stosunku 50-50%. Warto dodać, że Winnice Wzgórz Trzebnickich są jednymi z najnowocześniej zarządzanych winnic, na polskie warunki doskonale wyposażonymi (na fb Winna Polska można znaleźć filmik ze zwiedzania winnicy). Położone są na północ od Wrocławia. Według danych historycznych są to najstarsze udokumentowane miejsca uprawy winorośli w Polsce (pierwsze wzmianki o winie spod Trzebnicy odnaleźć można z czasów panowania Henryka Brodatego (1168–1238), kiedy to w trunek z winnicy książęcej pod Trzebnicą zaopatrywano dwór książęcy). Więcej o historii uprawy winorośli w Polsce pisałem w poście, który znajdziecie tutaj.
Bez trudu możemy również znaleźć informację o winie musującym produkowanym metodą tradycyjną przez Winnicę Kępa Wiślicka. Winnica położona jest w Wiślicy koło Skoczowa na południowo-zachodnich stokach Pogórza Śląskiego. Wino wytwarzane jest ze szczepów Seyval Blanc (70%) oraz Hibernal (30 %). Wino to zdobyło nagrody w kategoriach: Najlepsze polskie – wino złoty medal Grand Prix targów Enoexpo 2014 oraz Srebrny medal na V Ogólnopolskim Konkursie Win Grand Prix – Winobranie 2014
Wyżej wymienione wina to tylko trzy pierwsze, które można bez problemu znaleźć w Internecie. Jak się okazuje, jeżeli kiedyś najdzie Was ochota na wino musujące, warto rozważyć także polskich reprezentantów ;-).
POLSKA OKIEM MIŁOŚNIKA WINA 
Skomentuj