Wywiad z Mikołajem Tycem – współwłaścicielem Winnicy Srebrna Góra

Z Mikołajem Tycem, współwłaścicielem Winnicy Srebrna Góra, mieliśmy okazję porozmawiać podczas premiery najnowszego rocznika wina Polka – znanej marki dostępnej w dyskoncie Lidl. Podczas rozmowy poruszyliśmy m.in. tematy związane z historią winnicy, obecną ofertą oraz planami na przyszłość właścicieli.

 

Proszę powiedzieć, od kiedy działa Winnica Srebrna Góra ?

Mikołaj Tyc (MT): Winnicę założyliśmy w 2008 roku, pierwsze nasadzenia były w 2010 roku.

Skąd pomysł na winnicę ?

MT: Na początku zwyciężyła idea posiadania winnicy oraz zamiłowanie do picia wina, do całej kultury oraz emocji związanych z winem. To nas przekonało do tego, żeby założyć winnicę. Chcieliśmy, żeby mieściła się blisko domu, aby nie było konieczności latania 1000 czy 2000 kilometrów. Poszliśmy trochę tropem historycznym, ponieważ Polska była krajem winiarskim między X a XVI wiekiem, szukaliśmy takich miejsc, w których można było reaktywować winnicę.

A skąd pomysł, aby zlokalizować winnicę w tym konkretnym miejscu ?

MT: Mieliśmy wiele wytypowanych miejsc, o tym konkretnym nawet nie marzyliśmy. Ono jakoś „opatrznościowo” trafiło na nas albo my trafiliśmy na nie. (Winnica Srebrna Góra znajduje się na wzgórzu należącym historycznie do O.O. Kamedułów, tuż obok znajdziemy zabytkowy klasztor, jeden z dwóch działających w Europie – przyp. red.)

Jakie były pierwsze nasadzenia ? Zaczynaliście od hybryd ?

MT: Myśmy od początku na raz sadzili zarówno hybrydy oraz Vitis Viniferę, dzięki czemu mamy dobrą bazę do porównań jak które szczepy się zachowują w naszym klimacie.

I jakie są Pana wrażenia ?

MT: Jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni jakością Vitis Vinifery. Wszyscy nam mówili, że z Viniferą będzie ciężko, tymczasem wychodzi fajnie Chardonnay, Rieslingi, Pinot Gris, Traminer.

Od jakiej powierzchni nasadzeń zaczynali Państwo w 2010 roku ?

MT: Zaczynaliśmy od 13 hektarów, teraz mamy obsadzone 26,5 hektara.

Czy są jakieś pomysły na nowe rodzaje win ? Wina musujące, słodkie ? 

MT: Nie chcemy robić więcej, chcemy robić lepiej 😉

Winnica Srebrna Góra znana jest szerszemu gronu odbiorców z marki wina Polka oraz współpracy z Lidlem. Skąd pojawił się pomysł, jaka jest geneza tej kooperacji ?

MT: Zleciliśmy badania w zakresie określenia jakie grupy osób decydują o spożywaniu wina. Chcieliśmy znaleźć grupę odbiorców dla stylu win, które robimy: wina żywe, podbite kwasowością, skonstruowane tak, aby były winami do jedzenia. Z tych badań wyszły ciekawe wnioski: decyzję o zakupie wina podejmują przede wszystkim polki. Z kolei, jeśli mężczyźni podejmują decyzję o zakupie wina, to kupują je z myślą, aby wypić z kobietą, czyli z polką. Stąd się zaczęła historia z Polką – bo skoro to jest nasza główna grupa docelowa, to nazwaliśmy wino Polka. Stworzyliśmy brand, etykietę. Z tym produktem przyszliśmy do Lidla. Lidl popatrzył na naszą ofertę przyszłościowo i otwarcie. Początkowo postanowiliśmy, że sprzedamy pierwszą partię wina nawet z lekką stratą, żeby przekonać Lidla do produktu. I tak wyszło.

Czy myśleli Państwo o eksportowaniu wina na zachód ?

MT: Nie, produkujemy za mało wina. My skupiamy się na tym, żeby być produktem regionalnym. Winnica jest w Polsce, w Krakowie.

Czy są Państwo przygotowani na przyjmowanie enoturystów ?

MT: Od jakiegoś czasu przyjmujemy zorganizowane grupy, a w przyszłym roku planujemy wprowadzić możliwość zwiedzania indywidualnego.sg_00288_m

Mikołaj Tyc w ogniu pytań

Reklama

Jedna myśl na temat “Wywiad z Mikołajem Tycem – współwłaścicielem Winnicy Srebrna Góra

Dodaj własny

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

%d blogerów lubi to: